- Kilka lat temu byliśmy jeszcze mali... Mieszkaliśmy w Retriever Valley na ulicy Złotej w domu z numerem 2. Robiliśmy rzeczy, jakie robiły szczeniaki w naszym wieku. No, nie do końca... Ale niestety rok później wybuchł pożar. Na całej ulicy... Rodzice nam chcieli pomóc, ale... - tu przerwałem. Próbowałem coś powiedzieć, ale nie mogłem.
- Niestety... Nie... Nie przeżyli... - dokończyła Kelly, więc opowiadałem dalej.
- My uciekliśmy razem z miasta. Okazało się, że Kelly dostała katarakty. Więc poszliśmy razem poszukać dobrego miejsca do zamieszkania. Szukaliśmy sfory, ale nie było w okolicy ani jednej. Choćbyśmy chyba poszli dalej, to nie znaleźlibyśmy żadnej, więc założyliśmy swoją sforę. Teraz szukamy członków...
- A co do mojej katarakty... To mi nie przeszkadza... Tylko mam problemy z czytaniem. - dodała Kelly.
Renee?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz