czwartek, 20 marca 2014

Od Renee

Wędrowałam już trzeci miesiąc przez różne nieznane mi lasy. W końcu udało mi się uciec od wilków. Może i to one mnie wychowały, ale nie czułam się u nich zbyt dobrze. Zatrzymałam się przy strumyku by się napić. Wtedy usłyszałam jakiś szelest. Odwróciłam się i zobaczyłam innego psa. Byłam nawet zaskoczona, bo zawsze widywałam jedynie dzikie zwierzęta.
- Hej, jestem Renee - odparłam przyglądając mu się lekko. Był to Golden Retriever.

Mark?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz